MTV Unplugged czyli, w wolnym tłumaczeniu, "bez prądu" to seria koncertów w czasie, których znane gwiazdy grają wyłącznie akustycznie. Imprezy takie są zamknięte, a zaproszona i niewielka publiczność to wyłącznie zagorzali fani artysty oraz tzw. VIP-y. Dzięki temu koncerty Unplugged są bardzo kameralne i nabierają posmaku ekskluzywności.

Pomysł narodził się na początku lat 80., jednak realizacji na antenie MTV doczekał się dopiero pod koniec dekady, kiedy to XTC, Jon Bon Jovi i Richie Sambora zagrali akustycznie na rozdaniu nagród MTV Video Music Awards. Pomysł chwycił na tyle, że amerykańska telewizja muzyczna zdecydowała się zapoczątkować serię koncertów nazwanych właśnie Unplugged. Pierwszy odbył się 26 października 1989 roku i zagrali na nim Squeeze, Syd Straw oraz Elliot Easton. Impreza szybko stała się na tyle głośna i nobilitująca dla artystów, że udziału w niej nie odmawiali najwięksi m.in.: Paul McCartney , R.E.M., Mariah Carey i Lauryn Hill. Jednak najgłośniejszy stał się koncert Nirvany w listopadzie 1993, którego owocem była płyta "MTV Unplugged in New York" wydana pół roku po śmierci lidera zespołu Kurta Cobaina.

Fot. MTV ze strony Gazeta.pl

Polskie MTV Unplugged to pierwsza tego typu impreza w Europie Środkowo - Wschodniej. Nagranie odbyło się w środowy wieczór (29 listopada) w wytwórni łódzkie telewizji TOYA. To kameralne studio akurat pomieściło niewielką scenę i miejsca dla ok. 200 osób publiczności. Na widowni zasiedli głównie członkowie fanklubu Kayah oraz zwycięscy konkursów m.in. portalu Gazeta.pl. Najwierniejsi fani artystki siedzieli na wygodnych sofach dosłownie kilka metrów od sceny. I to oni najbardziej żywiołowo reagowali na poczynania Kayah.

Dlaczego MTV na pierwszą gwiazdę Unplugged w Polsce wybrało Kayah? - To artystka świetna zarówno komercyjnie jak i artystycznie - tłumaczy, w rozmowie z portalem Gazeta.pl, Monika ''Miki'' Chojnacka, szefowa produkcji w MTV Polska. - Nie każdy zaśpiewa "unplugged" bez pomocy różnych instrumentów - dodaje Chojnacka.
Kayah pomimo, jak zapewniała, wielkiej tremy, czuła się na kameralnej scenie bardzo swobodnie. Ubrana w sukienkę stylizowaną na indiański strój zagadywała publiczność w czasie każdej przerwy. Piosenkarce na scenie towarzyszył m.in. kwartet smyczkowy, 6 - osobowy chór i fortepian. W jednych utworach fortepian zastępował gitarę elektryczną, w innych dochodziły smyczki. Zebrani w łódzkim studio mogli wysłuchać w sumie 16 piosenek, w tym trzech premierowych.

Zgodnie z tradycją MTV Unplugged główna gwiazda wieczoru ma prawo zaprosić gości, którzy zaśpiewają razem z nią. Kayah zaprosiła Annę Marię Jopek i wspólnie wykonały "Kiedy mówisz".

MTV nie planuje na razie kolejnych koncertów. Wszystko zależy od powodzenia płyt CD i DVD z zapisem koncertu, które ukażą się na wiosnę przyszłego roku. 21 grudnia zapis całego koncertu będzie można obejrzeć w MTV.

Gazeta Wyborcza